Miejsce, gdzie każdy znajdzie kącik dla siebie :)
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Krokodylki:
Przepis na 2 kg ogórków (wielkość jak na korniszone)
Przekroić ogórki wzdłuż, na pół, większe na 4 (ze skórką, oczywiście wcześniej umyte)
Włożyć do garnka, zasolić 2 łyżkami soli.
Zostawić na 24 godziny.
Drugiego dnia odlać powstały sok.
Posypać 2 łyżkami ostrej papryki.
Zrobić zalewę:
1 litr wody + 1 kg cukru = zagotować i zalać ogórki
Podgrzać 6 łyżek oleju, wlać do ogórków.
Zostawić na kolejne 24 godziny.
Powkładać do słoików (można do środka ewentualnie dodać czosnek jak ktoś lubi i nic więcej, żadnej gorczycy, kopru itd)
Zagotować słoiki i pasteryzować ok 7 minut.
(cukier i paprykę słodką można dawać według swoich upodobań: mniej czy bardziej słodkie, mniej czy bardziej ostre)
Smacznego
O! brzmi smakowicie!
Chyba sprzeciwię się Misiowi i mimo wszystko zrobię takie na bardzo ostro, jak on lubi:-)
A garnek ma być kamienny, czy może być zwykły?
A we mnie samym wilki są dwa. Oblicze dobra,oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię...
Offline
Chyba raczej zwykły....
Dostałam przepis od kolegi z pracy razem ze świeżo zrobionymi ogóreczkami ale czekam z degustacją aż trochę przejdą.
A one fajnie się poskręcają i w słoiku wyglądają jak krokodylki
Z tym, że jak wsypiesz do garnka jednego dnia i ich będzie dużo, to drugiego dnia baaardzo zmaleje ilość bo ta woda z nich wypłynie... więc od razu radzę zrobić więcej porcji
No, więc zrobiłam tak:
umyte ogórki ( ok. 2 kilogramów) pokroiłam na cztery części wzdłuż, wrzuciłam do garnka i posoliłam rzetelnie (ok. 2 łyżek soli). Odstawiłam na kilka godzin, a dokładniej na 5. Odlałam wodę, którą ogórasy puściły i zasypałam je słodką papryką, a po dwóch godzinach wsadziłam w wyparzone słoiki dodając świeżą paprykę w kawałkach i czosnek w sporej ilości. Wszystko zalałam gorącą zalewą octową w proporcjach 1:3 z dodatkiem łyżki cukru i kilku ziaren ziela angielskiego. Soli do zalewy już nie dodawałam, jak również nie pasteryzowałam tylko ustawiłam słoiczki denkiem na dół żeby "zassały':-)
Wyszły pyszniutkie!
A we mnie samym wilki są dwa. Oblicze dobra,oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię...
Offline
Strony: 1