Miejsce, gdzie każdy znajdzie kącik dla siebie :)
Nie jesteś zalogowany na forum.
Ponieważ jest to "kącik dla panów" dałem się w niego ochoczo zapędzić. Sam jestem pasjonatem strzelectwa w różnych formach, a zapach prochu strzelniczego jest jednym z najpiękniejszych zapachów (tuż za zapachem zadbanej kobiety i nowego samochodu). Chciałem podzielić się ewentualnie moją wiedzą na temat szeroko pojętego strzelectwa. Ponieważ nasz kraj około 60 lat temu rozbroił Polaków do kaleson, żeby przypadkiem narodowi nie przyszło do głowy przeciwstawiać się zbrojnie "jedynie słusznej" władzy ludowej pozostały nam tylko namiastki broni czyli urządzenia pneumatyczne zwane potocznie "wiatrówkami". Mając około 10 lat zetknąłem się z egzemplarzem polskiego karabinka pneumatycznego Łucznik 187 i po prostu padłem na kolana i tę chwilę pamiętam ze szczegółami do dziś! Nie wstydzę się przyznać, że mam takie uczucie i dzisiaj, kiedy wpada mi w łapki prawdziwa broń typu "kałach" lub jakiś pistolet czy choćby tzw. kbks.
Po prostu fascynujący kawałek stali, dopracowany i solidny, robiący dokładnie to, do czego został wyprodukowany..
Ponieważ przeznaczenie (czy co tam kto woli) pozwoliło mi otrzymać wykształcenie techniczne bardzo chętnie majsterkuję. A że od kilku lat należę do klubu strzeleckiego, więc wpadają mi w ręce różne egzemplarze starych wiatrówek. Przywracam je do życia, naprawiam, dopieszczam.... Zjadłem kilka garnków zupy czytając fora dyskusyjne poświęcone tej tematyce (tak tak, nie jestem sam ), widziałem wiele "wnętrzności" różnych wynalazków strzelających i już nie strzelających, wiem co jest dobre, a co tylko dobre udaje, więc gdyby ktoś potrzebował pomocy i miał pytania w tej kwestii, to chętnie służę pomocą
Chociaż.... właśnie zadałem sobie pytanie czy słusznie umiejscowiłem ten wątek w tym dziale? Moje wątpliwości biorą się stąd, że w moim klubie większość zawodników to kobiety. No dobrze...młode dziewczyny. Generalnie lepiej im wychodzi strzelanie niż chłopakom. Czemu? Nie wiem. Może są bardziej opanowane? Może bardziej cierpliwe? A może ich budowa ciała ułatwia im pewniejsze trzymanie karabinka???
Ale przecież zarejestrowane "forumowiczki" też tu zajrzą bo ciekawe, co ten Misiek napisał...???
I bardzo dobrze! Panie na pewno mają jakieś doświadczenia ze strzelaniem ( bo życie nie kończy na gotowaniu, praniu etc.... Prawda? ) Proszę podzielić się wrażeniami....
Jeżeli ktoś czuje głęboką niechęć do tej tematyki, bo broń to terroryzm, a wiatrówka to chuligan strzelający do autobusów z okna albo do kota sąsiada, to również zapraszam. Możemy na ten temat podyskutować.
Offline
Ja mam doświadczenia ze strzelaniem tyle, że co roku mamy imprezę z okazji dnia Ratownika na strzelnicy.
Raz na obozie strzelałam do celu i dostałam brązową odznakę
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
.........................................................
Offline
O proszę! Gratuluję! W naszym klubie większość zawodników to dziewczyny. Mają chyba więcej cierpliwości do strzelania. Chłopakom to jakoś nie odpowiada bo tarczą taka mała, nie można się popierać.... I krew się nie leje jak na filmach...
Offline
No tak, ta krew najważniejsza
moja koleżanka też strzelała, ale praktycznie nigdy nie potrafiła trafić w tarczę. W końcu instruktor powiedział żeby dała spokój, bo jest ewidentnie pokojową dziewczyna
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
.........................................................
Offline
A może po prostu nie wytłumaczył jak zgrać przyrządy... też mam z tym trudności. Tzn z tłumaczeniem.
Offline