Miejsce, gdzie każdy znajdzie kącik dla siebie :)
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Zakładam taki oto wątek poniekąd z kuli tego, że sama mam odwieczny problem z pomysłem na obiad. A Wy Kochane macie czasem naprawdę wyśmienite pomysły a mnie często przyćmiewa, także może coś "spapuguję"
PS. droga administracjo, nie wiem czy temat założyłam w dobrym dziale, także jak coś proszę o przeniesienie. Co złego to nie ja
U mnie dziś na szybko racuchy z jabłkami.
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
.........................................................
Offline
Z natury leniwa jestem okrutnie, więc gotuje tak żeby obiad robił się praktycznie sam..
Na przykład smażę rybę (dorsza, pstrąga albo co tam mam pod ręką). Z reguły smażę więcej, bo dla dwóch kawałków to nie opłaca się stać przy patelni. Potem te usmażone kawałki ryby układam w garnku żaroodpornym i dodaję tzw. jarzynkę:
2-3 pomidory,
1 por,
1 papryka, najlepiej żółta
olej
sól, pieprz, maggi
odrobina estragonu
tarty ser
Drobno pokrojonego pora podsmażam na oleju, jak zmięknie dodaję pokrojona w kostkę paprykę i pokrojone pomidory, podlewam odrobina wody i duszę z 15 min. Doprawiam do smaku, a na końcu dodaje estragon.Przygotowaną rybę dokładnie przykrywam "jarzynką". Posypuję serem wkładam do piekarnika na 20 minut i gotowe.
"Jarzynkę" można komponować dowolnie z najbardziej ulubionych warzyw:-)
Poza tym i rybę i "jarzynkę" można sobie przygotować wcześniej.
Z reguły taką "jarzynkę" robię w większej ilości i zamrażam, a potem wykorzystuję nie tylko do ryb ale i do mięs. Zapieczony w ten sposób schab jest przepyszny:-)
A we mnie samym wilki są dwa. Oblicze dobra,oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię...
Offline
Uwielbiam pieczone dania. Na pewno wypruboje.
Ja dziś u rodziców wiec nie musiałam stać przy garach mieliśmy mielone, kartofle i surówke z kapusty.
Ostatnio edytowany przez envelop (18-02-2017 23:08:09)
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
.........................................................
Offline
U mnie dzisiaj jak zwykle w niedzielę rosół z makaronem , mięsko pieczone z rosołu ( wołowinka lub kurczak ) ziemniaki , surówka z kapusty pekińskiej z rzodkiewką , ogórkiem i majonezem kompocik .
Zło, które ci wyrządzono , zmieniaj w sobie na dobro
Offline
Mój sposób na szybki obiad, to kurczak w ziołach.
Dowolne kawałki kurczaka (również w dowolnej ilości) myję, osuszam i pakuje w marynatę, która za każdym razem jest pełną improwizacją, a jedynym jej stałym elementem są zioła:-)
marynata:
3-4 łyżki oleju lub oliwy
dowolne przyprawy smakowe (np. curry, papryka, czubryca, przyprawa do kurczaka albo do drobiu ogólnie)
posiekany czosnek albo granulowany
sól, pieprz, maggi
zioła: cząber, estragon,bazylia, rozmaryn (mogą być suszone albo świeże), czasami dodaję odrobinę mięty)
Wszystko wrzucam do dużego kubka albo małego rondelka i ostro mieszam ze sobą na jednolitą masę, którą porządnie nacieram kawałki kurczaka. Wkładam do szklanego naczynia i na noc do lodówki żeby się "przegryzło". Następnego dnia przekładam do gara żaroodpornego i piekę w temp. 180 stopni. Czas pieczenia równa się wadze kuraka + kwadrans na wszelki wypadek.
Przygotowanie marynaty to mniej niż 10 minut, a potem to już samo się robi..
A we mnie samym wilki są dwa. Oblicze dobra,oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię...
Offline
Strony: 1