Miejsce, gdzie każdy znajdzie kącik dla siebie :)
Nie jesteś zalogowany na forum.
Libido, co to takiego ?
Libido to inaczej potencja seksualna, czyli zdolność do reakcji seksualnych, a także wykonywania określonych funkcji takich jak rozpoczęcie, utrzymywanie i doprowadzenie do końca satysfakcjonującego stosunku płciowego.
W najprostszej definicji „pożądanie seksualne” – to właśnie jest libido!
Kobiety charakteryzują się słabszą w stosunku do mężczyzn potencją seksualną.U kobiet na pobudliwość seksualną w dużym stopniu wpływają czynniki psychiczne, takie jak hamulce psychiczne, słabsza wyobraźnia seksualna, hormony i emocje,a także sam partner seksualny, jego kultura, doświadczenie, uczucie jakim kobieta go darzy, i potrzeby, jakie zaspokaja.Kobiety wymagają właściwej równowagi wszystkich tych rzeczy na pierwszym miejscu, wprowadzając swoje ciało w pobudzenie.
Potencja kobiet w dużej mierze opiera się o czynniki emocjonalne. Psychicznie najważniejsza jest jedność umysłu i ciała, przy jej braku ciężko jest wypełnić luki. Fizjologicznie pobudzenie wymaga wzrost przepływu krwi do pochwy,dzięki czemu nie tylko zwiększy się chęć,ale łatwiej osiągnie orgazm i satysfakcjonujące doświadczenie seksualne.
Dlaczego kobiety nie mają ochoty na seks?
Od czego zależy libido kobiety?
Kobiece libido to zagadka zarówno dla kobiet i ich partnerów, jak i dla lekarzy. Niektórzy porównują kobiece pożądanie do motyla - równie zachwycający, co... płochliwy. Pożądanie może narastać między partnerami cały dzień, a wieczorem wystarczy, że kobieta usłyszy męskie "zaraz" na prośbę o pozmywanie naczyń i ochota na seks pryska jak bańka mydlana.
Dlaczego nie mam ochoty na seks?
Za brak ochoty na seks często obwinia się hormony. To prawda, hormony w dużej mierze odpowiadają za nasze nastroje, a także - za odczuwanie ochoty na zbliżenia - przyznaje Aleksandra Demiańczyk, biolog, ekspertka ds. płodności dystrybutora komputerów cyklu Lady-Comp. Jeżeli mówimy o kobiecym cyklu miesięcznym, to występujące w nim cykliczne wahania hormonów płciowych wpływają w znaczny sposób na poziom libido. I tak - pierwsza faza cyklu do owulacji jest zdominowana przez estrogeny, co powoduje większą ochotę na seks. Po owulacji, w organizmie kobiety następuje wzrost hormonu nazywanego progesteronem, który wycisza libido. Najniższy poziom nasze libido osiąga krótko przed miesiączką na skutek spadku poziomu zarówno progesteronu jak i estrogenu. Należy jednak pamiętać, że u każdej Pani poziom hormonów jest nieco inny, występują różne wahania, dlatego w zakresie odczuwanego pożądania także mogą zachodzić zmiany. Piotr Pałagin, lekarz i psychoterapeuta w rozmowie z Ireną Stanisławską w książce "Gdzie mieszka seks" (Wyd. Czarna Owca, 2010) twierdzi, że Panie, które ogólnie mają wysoki poziom estrogenów, są dosyć łagodne i przed miesiączką chętniej uprawiają seks (mimo tego, że poziom estrogenów spada), natomiast Panie, które charakteryzuje naturalnie wysoki poziom progesteronu nie przejawiają chęci do miłosnych igraszek, a są zwyczajnie "wkurzone".
Tabletki antykoncepcyjne a spadek libido.
Wrażliwość systemu hormonalnego tłumaczy częsty spadek libido po stosowaniu antykoncepcji hormonalnej - wiele Pań, chcąc zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą w ten sposób, zaczyna nagle tracić ochotę na zbliżenia. Alternatywą dla nich mogą być komputery cyklu Lady-Comp czy Pearly, które nie ingerują w gospodarkę hormonalną kobiety, zatem nie hamują naturalnego poziomu libido.
Niechęć na seks po porodzie
Na poziom libido wpływa także prolaktyna - hormon w najwyższym stężeniu występujący u kobiet po porodzie. Wysoki poziom prolaktyny blokuje owulację i obniża popęd płciowy - mówi Aleksandra Demiańczyk. To naturalnie występujące zjawisko mające na celu zapobieganie zbyt szybkiemu kolejnemu poczęciu. Prolaktyna daje organizmowi matki czas na zregenerowanie się i pozwala skupić się na opiece nad dzieckiem. Taki stan może pojawić się także bez wcześniejszego porodu. Mamy wtedy do czynienia ze stanami patologicznymi, które należy wyleczyć. Wysoki poziom prolaktyny może być spowodowany np. zaburzoną pracą przysadki lub guzami występującymi w jej obrębie.
Tarczyca też może wpływać na twój seks
Nie każdy z nas będzie kojarzył niewielki gruczoł – tarczycę, z ochotą bądź jej brakiem na seks. Tymczasem przy niedoczynności tarczycy, bądź przy chorobie Hashimoto, występuje obniżone libido. W takim wypadku konieczna jest wizyta u dobrego specjalisty, przeprowadzenie badań poziomu poszczególnych hormonów tarczycy i dobranie odpowiedniego leczenia.
Naukowcy wiedzą co wpływa na pożądanie
Naukowcy od wielu lat sprawdzają co wpływa na pożądanie. Oto kilka ciekawostek:
- Ciemna czekolada zwiększa poziom dopaminy, a zawarte w niej bioflawonoidy dobrze wpływają na naczynia krwionośne, co poprawia krążenie krwi. Z kolei zawarta w czekoladzie dawka cukru, może także dodać energii do miłosnych igraszek.
- Badania wykazały pozytywny wpływ kieliszka czerwonego wina na pożądanie seksualne u kobiet. Czerwone wino rozszerza naczynia krwionośne i zwiększa dopływ krwi do kluczowych obszarów pobudzenia, jednak uwaga! - zbyt duże ilości alkoholu mają działanie zupełnie odwrotne.
- Badania opublikowane na łamach Journal of Experimental Psychology wykazały, że kobiety postrzegają mężczyzn noszących czerwień jako bardziej seksownych.
źródło:www.poradnikzdrowie.pl
A we mnie samym wilki są dwa. Oblicze dobra,oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię...
Offline
Ciekawy artykuł. Nie wiedziałam ze niedoczynność tarczycy moze tez mieć wpływ... Dało mi to do myślenia. W ostatnim czasie moje libido osiągnęło depresję... Moze to byc powodem (tak teraz to analizuje)
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
.........................................................
Offline
Ciekawy artykuł. Nie wiedziałam ze niedoczynność tarczycy moze tez mieć wpływ... Dało mi to do myślenia. W ostatnim czasie moje libido osiągnęło depresję... Moze to byc powodem
(tak teraz to analizuje)
Bardzo ciekawy, nie porusza jednego zagadnienia, zmęczenie też wpływa na libido.
Moja libido to -1 praktycznie nie istnieje, albo ze zmęczenia albo nie wiem czemu..:(
"W życiu piękne są tylko chwile."
Offline
No, to ja jakaś dziwna jestem...
U mnie seks jest najlepszym lekarstwem na każde zmęczenie i ładuje mi akumulatory na tak zwane "zaś"..
A we mnie samym wilki są dwa. Oblicze dobra,oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię...
Offline
Przed ciąża to tez mogłam ooo ile wlezie. A teraz po i z ta tarczyca to jakas masakra
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
.........................................................
Offline
No, to ja jakaś dziwna jestem...
U mnie seks jest najlepszym lekarstwem na każde zmęczenie i ładuje mi akumulatory na tak zwane "zaś"..
Ale fajnie.. ja to tylko myślę o śnie jak wracam z pracy. i nic mnie nie przekona..
"W życiu piękne są tylko chwile."
Offline
Ja, podobnie jak Smużka, jak jestem zmęczona, to nikt i nic mnie nie ruszy, łóżko, poduszka i śpię jak zabita.
Przed ciąża to tez mogłam ooo ile wlezie.
Tak sobie myślę, że sedno sprawy leży nie w ilości, a w jakości.
Lepiej raz na tydzień zjeść łososia z kawiorem niż codziennie kaszankę..
Zmęczenie jest chyba największym wrogiem......... wszystkiego.
Ale po to natura wymyśliła...................regenerację, odpoczynek, relaks etc.:-)
A we mnie samym wilki są dwa. Oblicze dobra,oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię...
Offline
Ostatnio tak myślę, dopiero 24 lata a ochoty brak. Maż mnie nazywa '' starą babką'', co to będzie za 5-10 lat
"W życiu piękne są tylko chwile."
Offline
Nie ze wszystkim się zgadzam, ale sporo racji w tym jest..:-)
A we mnie samym wilki są dwa. Oblicze dobra,oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię...
Offline
Tamirko coś jest w tym artykule
Mnie od paru dni się jakby odmieniło. Mam straszne ciągoty, mąż w niebowzięty
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
.........................................................
Offline
Tamirko coś jest w tym artykule
Mnie od paru dni się jakby odmieniło. Mam straszne ciągoty, mąż w niebowzięty
Ale ci dobrze, u mnie jak Ja już chce to mąż zmęczony, śpiący i nie chce. I tak w kółko..
"W życiu piękne są tylko chwile."
Offline
Smużka to może trzeba by usiąść na spokojnie i porozmawiać? W końcu seks to bardzo ważna część życia dwojga ludzi.
U nas tez nie raz były zgrzyty z tego powodu. Szczególnie ja po ciąży tak "sflaczałam". Strasznie.
Nie wiem czy to przez to, czy po części też z powodu tarczycy.
Jesli mogę zapytać, ile jesteście po ślubie?
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
.........................................................
Offline
envalop 5 lat po ślubie. Jakoś nigdy nie ma okazji by pogadać o seksie, tylko mąż mnie wyśmiewa, tak ja pisałam, wyżej. U nas to tak od początku lipa z seksem, tylko bardziej na początku chciała, w ciąży to bardzo, bardzo, po ciąży wiadomo, a teraz jest takie zawieszenie, seks jest mi praktycznie obojętny, jak jest to dobrze, jak nie ma to tez dobrze. Jak akurat maż chce i ja chce to jest dobrze, ale jest to tak rzadko..
"W życiu piękne są tylko chwile."
Offline
Jaka byłaby reakcja waszych facetów na takie dictum:
Dziś obiadu nie ma, za to będzie seks!
A we mnie samym wilki są dwa. Oblicze dobra,oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię...
Offline